Powerwolf
Opis wydarzenia
Powerwolf zatrzęsie łódzką Atlas Areną! Pomogą mu w tym goście specjalni: Epica i DragonForce
Potężny metalowy wieczór w Łodzi będzie miał miejsce 30 czerwca 2025 r. i wiemy, że przejdzie do historii.
Za nic mają świętości, w zupełnie naturalny sposób przeskoczyli z klubów do wielkich aren, a szklany sufit dla nich nie istnieje. Powerwolf ciężko harowali na swój sukces, przez lata pielęgnując powermetalową potęgę, gdzie wielka produkcja, podniosłe aranżacje i brak minimalizmu idą pod rękę z religijną symboliką, mrokiem oraz odrobiną humoru. Gdy grali w innych halach, mieli całą publikę u stóp. W Atlas Arenie będzie dokładnie tak samo.
Epica to gwiazdy symfonicznego metalu. Dzierżą gatunkowy tron, czarując niepowtarzalnym głosem Simone Simons, utworami miksującymi metalową bezpośredniość z bogactwem muzyki klasycznej i ogromną kulturą muzyczną połączoną z hitami. Holenderska metalowa duma, nie inaczej.
Kosmicznie szybkie gitarowe solówki, zabójcze tempa, dużo wszystkiego oraz atmosfera jak podczas bitew toczonych w gwiezdnej przestrzeni. DragonForce są pupilami powermetalowej publiki, co pokazują m.in. na najnowszym albumie „Warp Speed Warriors”.
Sprzedaż biletów rozpocznie się 25 listopada od 10:00 na www.knockoutmusicstore.pl (druki kolekcjonerskie).
Kiedy: 30 czerwca (poniedziałek) 2025
Gdzie: Łódź @ Atlas Arena, al. Bandurskiego 7
Bilety: 279 zł – miejsca stojące, 199-299 zł – miejsca siedzące
Organizator: Knock Out Productions
POWERWOLF (Szwecja) power metal:
„Jesteśmy artystami, nie kaznodziejami” – tłumaczyli w jednym z wywiadów Powerwolf i mieli rację. Bo u nich, mimo religijnego sztafażu i wręcz kościelnego patosu, chodzi o rozrywkę, a nawet i humor. Ich power metal porywa do zabawy – jest ciężki, nierzadko ekstremalny, a przy tym wręcz popowo przyswajalny. Nic dziwnego, że są tak wielcy.
EPICA (Holandia) symphonic metal:
Epica robi swoje i wciąż wypada, nomen omen, epicko. Propozycja artystyczna Holendrów jest jak tęcza – pełna barw. Czasami zahacza o terytoria progresywne i powermetalowe, czasami o ekstremalne, czasami o alternatywne. W każdym wydaniu wypada bezbłędnie, a już tym bardziej na żywo.
DRAGONFORCE (Wielka Brytania) power metal:
Jedna z ich płyt nosi tytuł „Extreme Power Metal” i to mówi wszystko. DragonForce faktycznie są intensywni jak diabli – piekielnie szybcy, operujący techniką na kosmicznym poziomie i zawsze pełni bodźców. Jeśli ich moc nie płynie od smoków, to nie wiemy od kogo.